piątek, 1 kwietnia 2016

Kotlety buraczane

Ostatni buraczany kotlet jadłam jakiś czas temu w burgerowni z opcją wege. Był tak pyszny, że obiecałam sobie, że spróbuję odtworzyć jego smak w mojej kuchni. Poszłam na spontan i wykorzystałam składniki, które akurat miałam w szufladach. Wyszło REWELACYJNIE! Przyznaję, że tego dnia pochłonęłam ich chyba z 7, z czego 2 prosto z patelni. Po raz kolejny okazało się, że buraki rządzą (i że dieta w moim przypadku nie wchodzi w grę)!;)



Składniki:
  • 2 szkl. puree z ugotowanych buraków (ugotowane i zblendowane 3 buraki)
  • 1,5 szkl. ugotowanej na sypko kaszy jaglanej
  • po 1/2 szkl. nasion słonecznika, pestek dyni i ziaren sezamu
  • 3 małe cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 szkl. bułki tartej
  • 3 łyzki oleju kokosowego
  • 1/2 łyżeczki chili
  • po 1 łyżce majeranku, tymianku i płatków drożdzowych
  • 1 łyżeczka papryki wedzonej
  • 3-4 łyżki sosu sojowego
  • olej do smażenia

Wykonanie:
  1. Słonecznik, pestki dyni i sezam prażymy na suchej patelni.
  2. Cebulę i czosnek drobno siekamy i podsmażamy na niewielkiej ilości oleju.
  3. Podsmażoną cebulę i czosnek, przyprawy, olej kokosowy oraz sos sojowy blendujemy z kaszą jaglaną na gładką masę.
  4. Łączymy puree z buraka, zblendowaną i doprawioną kaszę jaglaną oraz bułkę tartą z prażonymi ziarnami i dokładnie mieszamy. Można rękoma wyrobić zwartą masę.
  5. Dłońmi formujemy kotlety i smażymy z obu stron na niewielkiej ilości oleju.
Kotlety można również upiec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Pieczemy je wtedy ok. 40 min. i przewracamy na drugą stronę w połowie czasu. 


1 komentarz:

  1. Kotlety buraczane, moje ulubione, szczególnie jak jeszcze tam soczewica się znajdzie <3 polecam wypróbować wersję z pieprzem ziołowym, aromat wydziela się magiczny :) Pozdrawiam i gratuluje świetnego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń