czwartek, 11 grudnia 2014

Masło czekoladowe

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam wszystko, co słodkie! Przez długi czas miało to zgubny wpływ na moją sylwetkę, a na dodatek nie wnosiło nic wartościowego do mojej diety. Odkąd zaczęłam swoją przygodę z kuchnią wegańską, okazało się, że można "mieć ciastko i zjeść ciastko";), tzn. nie odmawiać sobie słodkiego i jednocześnie zachować dobrą formę.
Polecam Wam wypróbowane już nie raz przeze mnie masło czekoladowe, które znakomicie zastępuje dostępne na rynku czekoladowe smarowidła (te które rzekomo dodają energii, a w praktyce poprzez dużą zawartość tłuszczu i cukru sprawiają, że czujemy się senni). 

Najczęściej jadam je ze świeżym pieczywkiem lub waflami ryżowymi. Znakomicie sprawdzi się również jako farsz naleśnikowy. 

Karob zamiast kakao?
Polecam wypróbowanie karobu zamiast ogólnie znanego kakao z kilku powodów:
  • nie zawiera uzależniającej kofeiny
  • zawiera ok. 80% białka, wapń, fosfor, magnez i żelazo, wit. A,B2, B3 oraz D
  • nie zawiera alergenów, konserwantów ani sztucznych barwników
Składniki:
v  po pół szkl. orzechów laskowych, suszonych moreli, daktyli, orzechów nerkowca
v  4 łyżki powideł śliwkowych
v  pół szkl. mleka roślinnego/ mleczka kokosowego
v  3 łyżki karobu (ew. kakao)

Wykonanie:
  1. Orzechy nerkowca moczymy przez noc w wodzie (można je będzie wtedy łatwiej zmiksować).
  2. Orzechy laskowe pieczemy w piekarniku w 180 st. przez 15 min., tak żeby odeszły łupinki.
  3. Morele i daktyle zalewamy na 15 min. wrzątkiem.
  4. Blendujemy wszystkie składniki, tj. namoczone nerkowce, upieczone orzechy laskowe, morele, daktyle, mleko, powidła i karob. Powinna powstać jednolita, gładka masa. 
Fot. R.Kołomłocki

7 komentarzy:

  1. świetny pomysł na krem! takim domowym smarowidłem bym nie pogardziła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie domowe zdrowe kremy, ale zazwyczaj zjadam je zdecydowanie za szybko ;) Twój pomysł - świetny!

    OdpowiedzUsuń
  3. a jak długo trzyma się takie masło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tydzień na pewno:)

      Usuń
    2. eee, tydzień na pewno nie wytrzyma, za dobre :) :)

      Usuń
  4. Blender umarł :( Ech, nie da rady z orzechami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, to współczuję. Też mi już raz padł. Póki co najlepiej sprawuje mi się zwykły blender z Lidla, jak na razie mieli wszystko:)

      Usuń