Wiele
osób nie może przekonać się do tofu i często wynika to ze złych doświadczeń, takich jak np. próbowanie tofu niewłaściwie przyrządzonego, źle przyprawionego albo co
gorsza "na surowo", tzn. prosto z opakowania (znam takie
przypadki;)).
Trzeba
wiedzieć, że tofu samo w sobie nie ma smaku, ale wbrew pozorom może to okazać
się zaletą w kuchni, gdyż przyjmuje ono smak produktów, które się z nim łączy.
Sprawdza się więc zarówno na słodko, jak i na słono.
Ja
dziś proponuję tofu w wersji imprezowej. Zamiast pustych kalorii z chipsów czy
innych tego typu zapychaczy zapewnimy sobie tą zdrową przekąską pełnowartościowe
białko, wapń, magnez i żelazo. Smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Składniki:
v
2 op. tofu naturalnego
v
8 łyżek sosu sojowego
v
4 łyżki mleka roślinnego
v
3 łyżki masła orzechowego
v
sezam (użyłam częściowo zwykłego i czarnego)
Wykonanie:
- Tofu kroimy na pół, a następnie każdą połowę na
cienkie plasterki.
- Każdy kawałek tofu nakłuwamy widelcem z każdej
strony (chodzi o to, żeby potem lepiej nasiąknęło masą orzechową)
- Blendujemy na gładką masę sos sojowy, mleko i masło
orzechowe.
- Pokrojone tofu zanurzamy w powstałym sosie
orzechowym i pozostawiamy na min. 15 min. Ważne, żeby każdy kawałek był
pokryty masą.
- Każdy kawałek tofu obtaczamy z obu stron ziarnami
sezamu i smażymy na niewielkiej ilości oliwy.
Fot. R.Kołomłocki |
Sezam to nie dla mnie, ale pomimo wszystko wygląda na prawdę smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jeden z najlepszych pomysłów na tofu jakie widziałam! świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję na pewno :)
OdpowiedzUsuń