O
zielonej kawie usłyszałam pierwszy raz kilka miesięcy temu jako o świetnym
specyfiku dodającym energii i przyspieszającym spalanie tłuszczu. Zwykle jestem
sceptycznie nastawiona do tego typu nowinek, więc tematu dalej przez jakiś czas
nie zgłębiałam.
Jednak
po ostatnich zakupach w Tesco, skuszona promocją postanowiłam przekonać się
na własnej skórze, jak to działa.
Zapewnienia producenta:
Zielona
kawa to kawa, która nie została poddana procesowi palenia i przez to nie
utraciła wielu cennych składników. Jednym z najistotniejszych jest kwas chlorogenowy,
który obniża wchłanianie cukru, działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybicznie
oraz przyspiesza spalanie tłuszczu. Podobno
można stracić nawet kilka kilogramów w ciągu miesiąca. Poza tym zielona kawa zawiera oczywiście kofeinę, więc ma również działanie pobudzające.
Moje wrażenia:
Czytałam o różnych sposobach zaparzania, ale ostatecznie zdałam się na ten zasugerowany na opakowaniu, czyli ok. 1 łyżeczka kawy na szklankę. Ziarenka można zalewać kilka razy, więc przyznam, że kawa jest bardzo wydajna i te 7 czy 8 zł., które wydałam były tego warte.
Smakiem i zapachem różni się znacząco od zwykłej kawy. Jak dla mnie przypomina w smaku łagodną zieloną herbatę. Wygląda jak lekko zabarwiona na zielono woda.
Smakiem i zapachem różni się znacząco od zwykłej kawy. Jak dla mnie przypomina w smaku łagodną zieloną herbatę. Wygląda jak lekko zabarwiona na zielono woda.
Po
2 tygodniach stosowania i wypijaniu 2-3 filiżanek dziennie, jedyny efekt jaki
zauważyłam to więcej energii. Ta kawa rzeczywiście bardzo pobudza, bardziej niż
zwykła (przynajmniej mnie). Piłam ją również przed treningiem i miałam
wrażenie, że daje tzw. "kopa".
Nie
nastawiałam się, nie wierzyłam i nie wierzę, że mogłaby ona rzeczywiście
wpłynąć na utratę tkanki tłuszczowej, bo jak wiadomo w tej kwestii bez diety i
sportu ani rusz;) Polecam ją jednak jako ciekawą alternatywę dla zwykłej kawy.
Więcej
przeczytacie tu:http://www.focus.pl/czlowiek/zielona-kawa-kontrowersyjne-tabletki-na-odchudzanie-11216
Jeżeli daje kopa a przy tym jest zdrowsza, to może wykorzystam ją w trakcie sesji :D
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, daj znać jak podziałało na Ciebie:)
OdpowiedzUsuń