Zrobienie
chleba zawsze kojarzyło mi się z nieziemsko trudnym zadaniem i wszystkie
przepisy omijałam szerokim łukiem. Aż wreszcie gdzieś w sieci znalazłam pomysł
na chleb z kaszy jaglanej. Eksperymentowałam
i ostatecznie znalazłam idealną wg mnie kombinację składników. Od tego
czasu zupełnie przestałam kupować pieczywo. Poniższego przepis daje mi pewność,
że nie ma w nim konserwantów czy
sztucznych barwników. W zamian za to dostarcza wielu cennych składników
odżywczych. Jest banalnie prosty w wykonaniu- nie może się nie udać;) Można
przechowywać go do ok. tygodnia w lodówce. Najbardziej smakuje mi z masłem
orzechowym i/ lub powidłami.
A w chlebie jaglanym znajdziemy m.in.:
-
potas, cynk, wit. E- ziarna słonecznika
-
zdrowe kwasy tłuszczowe, wit. A, C oraz te z gr. B, magnez, żelazo- pestki dyni
-
wapń, białko- migdały
Składniki:
- 1 szklanka ziaren słonecznika
- 1/2 szkl. pestek dyni
- 1/2 szkl. dowolnych orzechów i/ lub migdałów
- 1,5 szkl. ugotowanej wcześniej, wystudzonej kaszy jaglanej
- 1/2 szklanki płatków ryżowych/ jaglanych/ owsianych
- 10 łyżek siemienia lnianego
- 10 łyżek zmielonego siemienia lnianego
- 1 łyżka czarnuszki(opcjonalnie, jeśli lubicie)/ 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka syropu z agawy/ z daktyli/ innego słodu
- 5 łyżek oleju kokosowego
- 1,5-2 szklanki wody
Wykonanie:
1. Orzechy posiekać.
2. Wymieszać dobrze wszystkie składniki.
3. Przełożyć ciasto do formy wyłożonej papierem do
pieczenia i piec ok. 60
minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
4. Kroić po ostygnięciu.
Jaglany? Musiał być pyszny! :)
OdpowiedzUsuńwygląda extra
OdpowiedzUsuńchlebek któremu smaku i zdrowia na pewno nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńIDEAŁ !! Kocham ziarniste chleby :)!
OdpowiedzUsuńzapisuje ten przepis i wyprobuje przy najblizszej okazji <3 !
OdpowiedzUsuńprezentuje się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety mojego nie da się kroić bo się rozpada :-(
OdpowiedzUsuńOjej, to dziwne, robię ten chleb bardzo często i zawsze jest zwarty i dobrze się kroi. Kroiłaś po ostudzeniu albo (najlepiej) po całonocnym odstawieniu? Jakiej konsystencji była u Ciebie kasza po ugotowaniu? Wchłonęła całą wodę?
UsuńA czy zamiast oleju kokosowego mogę dodać inny? Np. Rzepakowy czy słonecznikowy?
OdpowiedzUsuńA czy zamiast oleju kokosowego mogę dodać inny? Np. Rzepakowy czy słonecznikowy?
OdpowiedzUsuńDzisiaj upiekłam! Rewelacja! Dzięki za przepis. Nic się nie rozpada, nie kruszy , jest idealny.
OdpowiedzUsuńCieszę się. Też go uwielbiam:)
UsuńBez zakwasu, bez drozdzy bez proszku do pieczenia?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń1,5 SZKL. KASZY UGOTOWANEJ, A NIE UGOTOWANEJ TO ILE, ŻEBY WYSZŁO TYCH 1,5 SZKL.?
OdpowiedzUsuńW smaku bardzo dobry ale nie wiem dlaczego mój egzemplarz wyszedł bardzo mokry w środku i przy krojeniu się rozpada. Dodam, że piekłam go przez prawie 1.5 h, ponieważ lubię bardziej spieczony. Co poszło nie tak ?
OdpowiedzUsuń1,5 szklanki kaszy po ugotowaniu czy 1,5 szklanki surowej kaszy(przed gotowaniem)
OdpowiedzUsuń