niedziela, 11 września 2016

Wegańskie drożdżówki z "serem"

Ostanio CookZoom polecił mi amerykańską komedię kulinarną "Szef". Usłyszałam, że podobno nie można jej oglądać na głodnego, a potem niby chce się gotować. I tak pewnego niezbyt udanego dnia postanowiłam przekonać się sama. Cóż mogę Wam powiedzieć? Każdy pasjonat gotowania (i nie tylko) powinien ją obejrzeć! Poprawia humor, pozytywnie nastraja i motywuje do działania. W tle świetna (m.in.) kubańska muzyka, food porn i piękne wakacyjne obrazki. W trakcie filmu musiałam zrobić sobie przerwę, żeby zrobić tofucznicę i dopiero wtedy mogłam dokończyć seans;) 


A potem rzuciłam się w wir gotowania i pieczenia! Tak m.in. zabrałam się do 5. podejścia do wegańskich drożdżówek z "serem".  I wyszła mi wersja, o którą chodziło mi od początku! Drożdżówki są mięciutkie, lekko wilgotne, po prostu rozpływają się w ustach i znikają w mgnieniu oka!


Składniki:
Ciasto
  • 1 łyżka zmielonego siemienia lnianego + 3 łyżki gorącej wody
  • 25 g. świeżych drożdży (ew. 1 op., czyli 7 g. drożdży instant)
  • 1 szkl. ciepłego mleka roślinnego
  • 1 łyżeczka olejku lub ekstraktu waniliowego
  • 6 łyżek cukru
  • 10 łyżek oleju
  • 2 szkl. mąki pszennej typu 550 + ok. 1/2 szkl. do podsypywania
Nadzienie
  • 2 op. tofu lub 1 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
  • 1/4 szkl. mleka roślinnego
  • 3-4 łyżki dowolnego słodu
  • sok z 1 cytryny
  • 1/2 szkl. rodzynek
  • 2 duże garście orzechów włoskich
Kruszonka
  • 3 łyżki cukru
  • 3 łyżki oleju (np. kokosowego)
  • 3 łyżki mąki
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
  1. Siemię lniane miksujemy na jednolitą masę.
  2. Do papki z siemienia dodajemy olejek waniliowy,  pokruszone drożdże, dosypujemy 1 łyżkę cukru i dolewamy ciepłe mleko. Całość miksujemy i odstawiamy na 10 min.
  3. W dużej misce mieszamy mąkę, olej, pozostały cukier, i powstałą mieszankę drożdżową; przez ok. 8 min. wyrabiamy gładkie, elastyczne, lekko lepkie ciasto. W razie potrzeby podsypujemy mąką (ja zawsze zużywam jeszcze dodatkowo ok. 1/3 szkl. mąki ). Odstawiamy w ciepłe miejsce  na ok. 60- 90 min. do wyrośnięcia.
W tym czasie przygotowujemy nadzienie.
  1. Tofu lub kaszę jaglaną miksujemy na gładką masę z sokiem z cytryny, mlekiem i słodem. Smakujemy i w razie potrzeby dodajemy jeszcze wg uznania  trochę słodu.
  2. Rodzynki zalewamy wrzącą wodą i odstawiamy na min. 10-15 min., po czym dokładnie odsączamy z wody.
  3. Orzechy drobno siekamy.
A potem przechodzimy do kruszonki.
  1. Wszystkie składniki mieszamy i dokładnie rozcieramy w palcach, do momentu, aż powstaną lekko lepiące się ze sobą okruchy.
Przechodzimy do etapu końcowego:)
  1. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części (tak będzie łatwiej wykonywać kolejne czynności) i każdą z nich rozwałkowujemy na blacie posypanym mąką na placek o ok. 0,5 cm. grubości.
  2. Na każdym placku rozsmarowujemy przygotowaną wcześniej masę "serową", posypujemy równomiernie posiekanymi orzechami i odsączonymi rodzynkami.
  1. Wysmarowane placki zwijamy wzdłuż dłuższego boku delikatnie w dość ścisły rulon (tak jak zawijamy naleśniki) .
  2. Gotowy rulon kroimy na kawałki o ok. 2 cm. szerokości, które następnie układamy dookoła tortownicy (nie muszą ściśle do siebie przylegać, w trakcie pieczenia i tak się "zejdą").

  1. Każdy kawałek smarujemy niewielką ilością wody, a następnie równomiernie  nakładamy kruszonkę. Odstawiamy blachę w ciepłe miejsce na kolejne 30 min. (powinny jeszcze trochę wyrosnąć).
  2. Po ponownym wyrośnięciu wstawiamy drożdżówki do piekarnika rozgrzanego do 180 st. i pieczemy ok. 30 min w termoobiegu. (Sprawdzajcie już po ok. 20 min., czy ciasto się zarumieniło- po 5-10 min. od tego momentu będzie gotowe.)
  3. Odstawiamy do ostygnięcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz