Tofucznica to wegański klasyk, który często gości na moim talerzu, zwłaszcza tym
śniadaniowym. Znany, lubiany, zdrowy i
kolorowy. Wpis ten dedykuję w szczególności moim znajomym i rodzince, którzy ze
smakiem zajadają się tofucznicą, ale tą, która wychodzi spod moich rąk:D Spodoba się również wszystkim tym, którzy dotąd nie próbowali jeszcze wegańskiej wersji popularnej jajecznicy. Nadszedł już więc najwyższy czas na obiecany przepis i tofucznicę tym razem w Waszym
wykonaniu! Próbujcie i dajcie znać, jak wyszło :)
Składniki na ok. 3-4 porcje:
v 
2 op. tofu naturalnego/ marynowego/ wędzonego (Polsoja)
v  1 cebula, 1 papryka czerwona, pół cuknii
v 
4 łyżki śmietanki sojowej/ mleka roślinnego
v 
2 łyżki sosu sojowego
v 
1 łyżeczka kurkumy
v 
1 łyżeczka curry
v 
1 łyżka ziół prowansalskich
v 
4 łyżki przecieru pomidorowego
v 
pieprz czarny
v  1 łyżeczka czarnuszki (opcjonalnie)
v 
pół op. pomidorów koktajlowych/ daktylowych 
v 
pęczek szczypiorku
Wykonanie:
- Śmietankę sojową, sos sojowy, kurkumę, curry, zioła
     prowansalskie, przecier pomidorowy i pieprz (+ opcjonalnie czarnuszkę)
     mieszamy razem w miseczce (to będzie nasz "sos"). 
- Tofu kroimy na małe kwadraty, a następnie rozgniatamy
     widelcem. 
- Cebulę, paprykę i cukinię kroimy w drobną kostkę i
     podsmażamy na niewielkiej ilości oleju. 
- Do podsmażonych warzyw dodajemy rozdrobnione tofu, mieszamy, a następnie całość zalewamy wcześniej przygotowanym "sosem".
- Podsmażamy całość ok. 4-5 min. co chwila mieszając.
- Pomidory kroimy na ćwiartki i dodajemy do gotowej tofucznicy.
- Podajemy posypaną szczypiorkiem.
Uwagi:
- Pomidory można oczywiście dodać razem z tofu, jeśli
     ktoś lubi kiedy są podgrzane i lekko "rozpaciane". Mi osobiście
     najbardziej smakują na zimno, dlatego też dodaję je do już gotowej
     tofucznicy. 
- Czarnuszka nadaje tofucznicy lekko jajeczny posmak,
     ale i bez niej danie jest pyszne. 
|  | 
| Fot. R.Kołomłocki | 
 
Smacznie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Tofucznica to jedna z moich ulubionych tofu-potraw. :)
OdpowiedzUsuńOpracowałam wersję w bułce - TOFUBAB. Smakuje wspaniale.
Polecam i zapraszam na mój blog. http://tafubab.blogspot.com/