Przepis
na tę szarlotkę zgapiłam od mamy, która ostatnio mile zaskoczyła mnie takim oto
wegańskim wypiekiem. Jest to chyba jedno z najprostszych ciast jakie w życiu
robiłam, najbardziej zaskakujące i ostatnimi czasy moje ulubione:) Proste- pod
względem składników i wykonania, zaskakujące- bo nie mogłam uwierzyć, że z
suchej warstwy naprawdę powstanie jadalne ciasto (;)) i wreszcie moje ulubione-
bo ostatecznie pyszne i lekkie, czyli idealne na panujące upały. Godne
polecenia! :)
Składniki:
v
1 szkl. kaszy mannej
v
1 szkl. mąki owsianej
v
1 łyżeczka sody
v
3/4 szkl. cukru brązowego
v
min. 1,5 kg. jabłek
v
1 op. cukru waniliowego
v
1/2 op. przyprawy korzennej
v
100 g. wiórek kokosowych
v
5-6 łyżek oleju kokosowego
Wykonanie:
- Kaszę, mąkę, sodę i cukier dokładnie mieszamy. To
będzie nasza część sucha.
- 3/4 jabłek ścieramy, pozostałe kroimy w drobną
kostkę.
- Starte jabłka mieszamy z cukrem waniliowym i
przyprawą korzenną.
- Na blaszce wykładamy warstwami kolejno: 1/3
startych, przyprawionych jabłek, następnie połowę części suchej, na nią
ponownie 1/3 startych jabłek i drugą połowę warstwy suchej. Na wierzchu
układamy na środku resztę startych jabłek, a dookoła nich jabłka pokrojone w kostkę.
- Całość posypujemy wiórkami kokosowymi wymieszanymi
wcześniej z olejem kokosowym.
- Pieczemy ok. 50 min. w piekarniku rozgrzanym do ok.
180 st.
Brzmi smacznie, muszę kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńa jakiej wielkości tortownica sprawdzi się najlepiej? mam ochotę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńJa użyłam takiej standardowej, ma ok. 22 cm. :)
OdpowiedzUsuńZwykła mąka się nada?
OdpowiedzUsuń